Nie bądź jak PICK ME GIRL – czego NIE robić, by zdobyć faceta

Kim jest pick me girl? To dziewczyna, która przeszła na ciemną stronę mocy – i próbuje budować całą swoją atrakcyjność u płci przeciwnej na złej energii, zazwyczaj poprzez wrzucanie innych kobiet pod przysłowiowy autobus…

Kliknij tutaj i sprawdź sprawdzone sposoby na zdobycie faceta!

 

Dlaczego pick me girls to robi? Po to, by mężczyźni zwrócili na nią uwagę, okazali jej aprobatę, wybrali ją spośród tłumu tych innych, głupich dziewczyn robiących typowo babskie rzeczy, którymi one gardzą. Jak pick me girl wrzuci Cię pod autobus? Będzie się starała atakować typowo dziewczęce rzeczy, które mogłabyś robić albo którymi mogłabyś się interesować. Nie zrobi tego jednak bezpośrednio, tylko w cwany, pasywno-agresywny sposób, na przykład porównując jakąś rzecz, którą Ty robisz, do rzeczy, której ona NIE robi albo którą robi INACZEJ. Oczywiście zrobi to w towarzystwie mężczyzn, żeby dać im do zrozumienia, że ona jest inna i że jej podejście jest bardziej spoko. Będzie mówić, że nie lubi tych samych rzeczy, których faceci często również u kobiet nie lubią, na przykład makijażu i dbania o wygląd. W obecności facetów możesz usłyszeć pod swoim adresem zdanie typu: ja Cię podziwiam, że musisz się tak codziennie malować, musisz chyba wstawać o piątej rano, ja bym tak nie mogła, nie mogłabym udawać, że wyglądam inaczej niż naprawdę! Będzie się obnosić z tym, że nie lubi się stroić, że nienawidzi zakupów, będzie krytykować inne dziewczyny za noszenie makijażu czy spędzanie mnóstwa czasu przed lustrem – mimo że, paradoksalnie, sama też robi różne rzeczy, by się podobać facetom.

Pick me girl podkreśla, że lepiej dogaduje się z facetami, że zawsze miała więcej kolegów, że po prostu z mężczyznami ma więcej wspólnego, że od dziecka była trochę chłopczycą, że nigdy nie dogadywała się z innymi dziewczynami, bo one są zazdrosne i odstawiają jakieś krzywe akcje… podczas gdy tak naprawdę to sama pick me girl zachowuje się krzywo. Na imprezach razem z facetami pije piwo albo wódkę na banie, po wypiciu kilku może leżeć pod stołem, ale jednocześnie otwarcie gardzi wszystkimi innymi trunkami, zwłaszcza tymi, które są popularne wśród kobiet, i twierdzi, że w ogóle trudno je nazwać alkoholem. Wino? Kto normalny pije wino! W czasie wolnym pick me girl nie zajmuje się niczym, co uchodzi za stereotypowo babskie, za to robi rzeczy, które aprobują i lubią faceci – gra w gry, w kosza, w piłkę, oglądać mecz i pić piwo. Jednocześnie będzie na każdym kroku podkreślać, że to ona robi to wszystko NAPRAWDĘ, a nie tak jak „wszystkie inne dziewczyny”, które tylko udają, żeby się przypodobać facetom. Mimo że często sama wciągnęła się w dane dziedziny niekoniecznie z powodu własnych zainteresowań, ale właśnie dlatego, żeby mieć coś wspólnego z facetami.

Dlaczego pick me girl przeszła na ciemną stronę mocy i stosuje tak osobliwe metody? Odpowiedź leży w samej nazwie tego zjawiska – chcą zostać WYBRANA przez facetów i wydaje jej się, że najlepszym sposobem na to jest pokazanie, że ona nie jest takie, jak wszystkie inne dziewczyny. Wydaje jej się, że przez odrzucanie stereotypowo kobiecych spraw i zainteresowań i przez udawanie, że te męskie są znacznie lepsze, zwróci uwagę mężczyzn i kupi ich swoją „innością” i „fajnością”. Problem polega na tym, że pick me girl zawsze dochodzi do celu po trupach. Musi mieć w pobliżu te „zwykłe” dziewczyny, które stanowią dla nich kontrast dla ich „fajności”, którym mogą dowalać w pasywno-agresywny sposób, oczywiście w towarzystwie facetów. Paradoks pick me girl polega na tym, że gardzi ona typowo „babskimi” rzeczami, takimi jak robienie makijażu, przykładanie uwagi do wyglądu i ubioru, zakupy, oglądanie typowo „babskich” seriali, ponieważ uważa, że dziewczyny robią to wszystko tylko dla atencji facetów… podczas gdy ona sama jest uzależniona od otwartego gardzenia tymi rzeczami w obecności facetów, by zdobyć u nich dodatkowe punkty. Właściwie to nawet podwójny paradoks – bo rzeczy, które robią „inne dziewczyny” teoretycznie przecież nie obchodzą pick me girl, ale z jakiegoś powodu ona ciągle zwraca na nie uwagę i o tym mówi.

Takie podejście w samych swoich założeniach jest złe. Dziewczyny, które w ten sposób podchodzą do świata, świadomie albo nieświadomie sygnalizują, że rzeczy typowo kobiece są gorsze od tych typowo męskich – co podtrzymuje szkodliwe stereotypy. Jednocześnie robią to tylko po to, by uzyskać aprobatę mężczyzn, by faceci poklepali je po ramieniu i powiedzieli o nich „swój chłop”. Przebywanie w towarzystwie pick me girl może być toksyczne, bo jeżeli Ty sama nie wpisujesz się w ten typ, pick me girl przy pierwszej lepszej okazji rzuci Cię na pożarcie komentarzami dotyczącymi Twoich wyborów dotyczących stylu życia, wyglądu, udając przy tym fałszywą troskę lub „podziw”.

Ta strategia jest również głupia w kontekście relacji damsko-męskich. Pick me girl robi te wszystkie rzeczy, by zdobyć faceta, by zostać przez niego wybraną. Abstrahując już od tego, że pick me girl buduje całą swoją atrakcyjność na negatywnej energii i wrzucaniu innych kobiet pod autobus, aby wyglądać lepiej na ich tle, to takie dziewczyny mogą mieć też duże problemy ze szczerością i autentycznością w relacji z facetem. Wiele pick me girls wcale nie wierzy, w lekarstwo, które serwuje. Udają, by osiągnąć cel. Jeżeli relacja z facetem posunie się dalej, trzeba zadać sobie pytanie, kiedy przestać udawać. A może nadal oszukiwać i kłamać przez cały związek? Takie podejście może doprowadzić do tego, że pick me girl może nie być do końca szczera w związku, a nawet często postępować wbrew sobie. Może godzić się na wszystko, przytakiwać facetowi w rzeczach, które teoretycznie ją drażnią, ale nie chce mu nic powiedzieć, żeby dalej być w jego oczach „spoko”. Pick me girl w związku może być też bardzo zaborcza – każdą inną dziewczynę może traktować jak zło konieczne, jak potencjalną konkurencję.

Tragedia pick me girl polega też na tym, że krytykuje stereotypowe kobiety, ale z drugiej strony sama wpisuje się w stereotypy na temat tego, jak kobiety powinny się zachowywać w związku. Poświęca się całkowicie, gra dobrą żonę, nadskakuje facetowi – i obowiązkowo będzie się z tym obnosić. W końcu ona, w przeciwieństwie do innych kobiet, dba o swojego faceta i nie jest skupiona na sobie! Może też nie umieć stawiać granic i akceptować wszystkie krzywe akcje odstawiane przez faceta, a nawet zwalać winę na to, że jakaś to jakaś inna laska zmusiła jej faceta do zdrady. Może też mieć tendencje do zwracania na siebie uwagi na różne sposoby i wkurzania się, kiedy facet w jej mniemaniu nie poświęca jej wystarczająco wiele uwagi. Może mieć też dużo kolegów i utrzymywać z nimi bliskie relacje, co dla niektórych facetów może być problematyczne i prowadzić do spięć.

Pick me girl, tak jak wiele różnych pojęć, które robią nagłą karierę w internecie, ostatnio wyraźnie się rozmywa – głównie za sprawą swojej popularności na TikToku. Wiele kobiet słysząc o tym fenomenie, popada w lekką paranoję i zaczyna wrzucać do tego worka każdy przejaw wzbudzenia zainteresowania u facetów. Dziewczyny zaczynają się wręcz obawiać, że jeśli lubią grać w gry, uprawiają sport albo nie przykładają wagi do makijażu, to od razu ktoś zarzuci im, że są pick me girls. Niestety zaczyna to trochę przypominać polowanie na czarownice, w trakcie którego każde nasze zachowanie czy zainteresowanie jest poddawane ocenie przez kobiecą kapitułę, która decyduje, czy spalić nas na stosie, czy może jednak nie. Czy Twoje zachowanie jest wystarczająco „normalne”, „dziewczęce”, aby uchronić się przed gilotyną? Czy może zaczynasz już wchodzić na grząski grunt? To kolejny paradoks, bo pewne toksyczne zachowania, które słusznie zostały odkryte, nazwane i skrytykowane, doprowadziły do narodzin kolejnych toksycznych zachowań, które znów dają kobietom przyzwolenie na dowalanie sobie nawzajem, tylko tym razem po przeciwnej stronie tego spektrum.

Warto w tym wszystkim zachować zdrowy rozsądek – przede wszystkim nie bawić się w szkolnego lizusa w nadziei, że dzięki temu fajni faceci nas polubią… bo często daje to odwrotny efekt. Przede wszystkim jednak nie należy próbować budować własnej atrakcyjności na wrzucaniu pod autobus innych dziewczyn tylko po to, żeby zabłysnąć przed jakimś typem. Nie ma nic złego w autentycznym byciu inną od reszty, ale staranie się, by być inną na siłę, mówienie o tym wszystkim dookoła i gardzenie tym, co mainstreamowe, jest naprawdę słabe. Ale równie słabe jest polowanie na czarownice i doszukiwanie się cech pick me girl tam, gdzie ich nie ma. A jeśli chcecie poznać bardziej tradycyjne i skuteczne metody zdobywania facetów, bez wrzucania innych kobiet pod autobus, koniecznie zajrzyjcie do mojej książki Jak zatrzymać faceta.

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.