Pytanie-pułapka: z iloma facetami spałaś?

Z iloma facetami spałaś? – to jedno z najbardziej podchwytliwych pytań, jakie możesz usłyszeć od faceta, zwłaszcza na początku relacji. Zwłaszcza, że dobra odpowiedź na to pytanie po prostu nie istnieje…

Problemy w związku? Kliknij TUTAJ i poznaj miłosne rozwiązania!

 

Kiedy słyszysz to pytanie, prawdopodobnie w pierwszej chwili nie wiesz, jak zareagować. Być szczerą i powiedzieć prawdę? Skłamać? Zaniżyć swoją liczbę? Zawyżyć ją? Tak naprawdę nie wiadomo, która opcja i jaka liczba będzie tą odpowiednią – bo każdy facet może chcieć usłyszeć co innego w zależności od tego, jak bardzo sam jest doświadczony i czy szuka partnerki doświadczonej, czy takiej, dla której będzie jednym z pierwszych. Do tego dochodzą jeszcze podwójne standardy, które na znacznie więcej pozwalają mężczyznom, a kobiety próbują zawstydzić ich własną seksualnością… Czy da się z tego jakoś wybrnąć?

Po co faceci o to pytają?

Dobre pytanie. Być może to kwestia ich nastawienia na rywalizację. Chcą znać Twoją przeszłość, by wiedzieć, ilu jeszcze mężczyznom udało się Ciebie zdobyć i czy było to trudne zadanie. I jeśli rzeczywiście było trudne, ich ego zostaje mile połechtane. Ale z drugiej strony, facet może się też poczuć zagrożony tym, że jesteś bardziej doświadczona od niego, wpaść w jakieś kompleksy… Albo sam włożyć sobie do głowy wizję Ciebie z byłymi partnerami, przez co będzie się czuł zazdrosny. Tak naprawdę więc zadawanie tego pytania wcale nie jest w interesie facetów i dla nich samych też jest ryzykowne. Tym bardziej, że sama liczba tak naprawdę niewiele facetowi mówi o Tobie i Twoim podejściu do seksu. W końcu może być tak, że uprawiałaś seks tylko dwa razy w życiu, ale za każdym razem z jakimś poznanym w barze przypadkowym typem, którego imienia nawet nie pamiętasz… Albo mogłaś być w ośmiu czy dziesięciu poważnych związkach, w których seks pojawiał się dopiero wraz z zaangażowaniem. Często więc zdarza się więc, że facet tak naprawdę sam nie wie, o co konkretnie pyta… a z perspektywy czasu niejednokrotnie żałuje, że w ogóle poznał odpowiedź.

Jak odpowiedzieć?

Skoro już jednak takie pytanie pada, musisz sobie z nim jakoś poradzić. Moim zdaniem od samej liczby, którą podasz, ważniejsze jest to, w jaki sposób i z jakim nastawieniem odpowiesz na to pytanie. Czy będziesz się wstydzić i przepraszać, że było tych facetów AŻ DWÓCH, jakbyś popełniła jakąś zbrodnię… czy potraktujesz to na luzie jak zupełnie normalną rzecz. Jeśli sama będziesz się zachowywać tak, jakby ta liczba stanowiła ogromny problem, są spore szanse, że facet też tak ją potraktuje. Dlatego lepiej jest odpowiedzieć na luzie i z dystansem. Bo i dlaczego miałabyś się wstydzić tego, że poszłaś do łóżka ze swoim byłym chłopakiem albo z kimś, kto Ci się podobał?

Najnormalniej w świecie podaj mu swoją liczbę i przejdź nad tym do porządku dziennego. Albo odpowiedz mu żartem, np. podając jakąś absurdalnie dużą i dokładną liczbę albo pytając, czy chodzi mu o to, z iloma spałaś dzisiaj. W ten sposób pokazujesz mu, że jesteś pewna swojej seksualności, a sama liczba partnerów nie ma dla Ciebie tak dużego znaczenia. A jeśli on mimo wszystko i tak będzie miał z tym jakiś problem, pamiętaj, że to JEGO problem, a nie Twój.

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.