Dlaczego trafiasz na samych palantów?

Dlaczego nie możesz poznać fajnego faceta i dlaczego trafiasz na samych palantów? Czy to pech? Czy to coś w Tobie ich przyciąga? A może poznajesz facetów w niewłaściwych miejscach? Odpowiedź na to pytanie jest trochę bardziej skomplikowana…

Kliknij tutaj i podnieś swoją pewność siebie!

 

Zwalanie winy na pecha nie ma zbyt wiele wspólnego z prawdą. Ani w żaden sposób Ci nie pomaga, co najwyżej zrzuca z Ciebie odpowiedzialność – ale równocześnie też odbiera Ci kontrolę nad sytuacją. Uznanie, że to Twój wygląd albo osobowość przyciągają niewłaściwych mężczyzn, też nie wyjaśnia sytuacji i nie daje Ci nadziei na zmianę. Marudzenie, że otaczają Cię sami idioci tym bardziej mija się z prawdą. Otaczają Cię bardzo różni ludzie – pytanie tylko, dlaczego spośród nich Tobie udaje się wyłuskać tych niewłaściwych i dlaczego to właśnie im najczęściej dajesz szansę.

Niska samoocena

Bardzo często powodem takiego stanu rzeczy jest niska samoocena i brak wiary w to, że zasługujesz na coś więcej. Niepewna i zakompleksiona kobieta nie pozwoli sobie na to, żeby odrzucić jakiegoś faceta, bo niewłaściwie się zachował albo odstawił jakąś krzywą akcję – najczęściej bierze tego, kto się nawinie, żeby nie być samą, żeby poczuć się podbudowaną tym, że kogoś ma… Albo z obawy, że nigdy nie spotka nikogo lepszego – bo (jej zdaniem!) na nikogo lepszego nie zasługuje. Ludzie z niską samooceną częściej trzymają się nieudanych związków i tkwią w nich z obawy, że nie znajdą sobie nikogo innego. Zamiast się ewakuować, bardzo dużo inwestują w taką relację, bo (błędnie!) zakładają, że jeśli z tą osobą im nie wyjdzie, to nie wyjdzie im już z nikim. To raczej nie jest więc tak, że otaczają Cię sami niewłaściwi faceci – dużo bardziej prawdopodobne jest to, że nie robisz selekcji i zadowalasz się tymi, którzy akurat się nawiną, nie zważając na to, czy rzeczywiście są dla Ciebie odpowiedni.

Nie stawiasz granic

Często te mniej pewne siebie osoby mają też problem z sygnalizowaniem swoich standardów i wytyczaniem granic akceptowalnego zachowania. Przymykają oczy na niepokojące sygnały, boją się coś powiedzieć, żeby nie wyszło na to, że się czepiają. A w relacjach ludzie często testują nawzajem swoje granice – i jeśli nic nie mówisz, kiedy facet przekracza Twoje, on z czasem będzie sobie pozwalał na więcej i więcej, aż zupełnie wejdzie Ci na głowę. Oczywiście to, że nie postawiłaś wyraźnych granic, nie usprawiedliwia tego, że on Cię źle traktuje… Ale musisz pamiętać, że ten związek to nie wyrok. To nie jest tak, że skoro raz czy dwa się z kimś umówiłaś, to już musisz przy nim tkwić do końca życia. Jeśli czujesz się w tej relacji źle i jesteś źle traktowana, masz prawo (i w niektórych sytuacjach wręcz powinnaś!) ją opuścić – niezależnie od tego, czy to jest trzecia randka czy trzeci miesiąc związku. Jeśli zamiast tego nie robisz ze strachu przed samotnością i przed tym, że niby nie zasługujesz na nic lepszego, to trochę na własne życzenie przedłużasz taki stan rzeczy…

Desperacko chcesz kogoś mieć

Desperacja drastycznie zaniża nasze standardy i sprawia, że zadowalamy się byle czym. Jeśli po zerwaniu z facetem pod wpływem smutku natychmiast szukasz sobie kolejnego, jest spora szansa, że znowu wpakujesz się w nieudaną relację… Bo kiedy jesteś smutna, samotna i źle się czujesz, a na dodatek nie wierzysz w swoje możliwości, nie będziesz mierzyć wysoko, tylko prawdopodobnie zadowolisz się pierwszym lepszym facetem, który okaże Ci choć odrobinę zainteresowania. A bardzo często jest tak, że Ci przysłowiowi palanci pojawią się na Twojej drodze jako pierwsi – po części dlatego, że często to są głośne jednostki, które lubią zwracać na siebie uwagę i często uważają, że nie mają nic do stracenia, więc podbijają do wszystkich kobiet w zasięgu wzroku… a po części też dlatego, że niepewne, smutne i zakompleksione kobiety są dla nich idealnym celem. Gdybyś uwierzyła w to, że zasługujesz na kogoś lepszego, i była skłonna trochę dłużej go poszukać, prawdopodobnie szybko spławiłabyś takiego palanta po pierwszych oznakach tego, że zachowuje się niewłaściwie.

Obserwuj swoje reakcje

Bardzo ważne jest to, żebyś zaczęła zauważać takie mechanizmy – bo kiedy zdasz sobie sprawę, że do tej pory biernie akceptowałaś złe traktowanie, nie sygnalizowałaś swoich potrzeb i granic albo zamiast odejść, trzymałaś się niewłaściwych facetów, będzie to już ogromny krok w dobrą stronę. I być może uzbrojona w taką świadomość następnym razem podejmiesz lepszą decyzję. Nie unikaj konfrontacji, kiedy coś Ci nie pasuje, nie przymykaj oczu na rzeczy, które Cię niepokoją. Lepiej od samego początku pokazywać swoje standardy albo wręcz zrezygnować z danego faceta i poszukać lepszego, niż pewnego dnia obudzić się w beznadziejnym związku, w którym jesteś źle traktowana i czujesz się nieszczęśliwa. Jeśli trafiłaś na niewłaściwego faceta, tkwienie przy nim magicznie go nie naprawi. Musisz nauczyć się dbać o siebie i o swoje. Uwierzyć, że zasługujesz na dobry związek z przyzwoitym mężczyzną, który będzie Cię kochał i szanował. Zamiast na siłę przekonywać samą siebie, że ten beznadziejny facet jest inny niż w rzeczywistości i kiedyś jeszcze się zmieni i zacznie Cię lepiej traktować, zmień samą siebie – popracuj nad pewnością siebie, swoją samooceną i wiarą w to, że możesz osiągnąć więcej, niż Ci się do tej pory wydawało!

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.