Jak poznać faceta na studiach?

Studia to świetny czas, żeby poznawać nowych ludzi – a także by znaleźć swoją drugą połówkę. Wiele osób twierdzi, że po zakończeniu studiów poznawanie ludzi nagle staje się dużo trudniejsze… Dlatego dobrze wykorzystaj ten czas i sprawdź, jak poznać faceta na studiach!

Chcesz wiedzieć, gdzie poznać faceta? Kliknij tutaj!

 

Bardzo wiele par poznaje się na studiach – i nic dziwnego. To taki czas, kiedy na różnych zajęciach spotykamy masę nowych ludzi, angażujemy się w różne projekty, które poszerzają nasze grono towarzyskie, a mieszkanie w akademiku czy chodzenie na studenckie domówki sprzyja integracji. Zazwyczaj studia stwarzają więc sporo możliwości poznania ciekawego faceta.

Jak zagadać do faceta na uczelni? Masz mnóstwo pretekstów!

Jeśli wpadł Ci w oko jakiś facet z Twojej uczelni, jesteś w korzystnej sytuacji – bo masz całkiem sporo pretekstów do tego, by do niego zagadać i się z nim zapoznać. Pomyśl o wszystkich tematach, które Was łączą: opinie o wykładowcach, notatki z zajęć, terminy egzaminów, zepsuty automat do kawy, najlepsze ksero w okolicy, grupowe projekty na ćwiczenia… Zagadanie o coś takiego to bardzo prosty i zupełnie niewinny sposób przejścia od uwielbiania faceta z daleka do etapu, kiedy jesteście już znajomymi. Ale uważaj – to są tematy dobre na początek, ale nie trzymaj się ich kurczowo, bo nie chodzi o to, żeby cały czas gadać tylko o studiach. Im szybciej pchniesz rozmowę na zewnętrzne tematy, zainteresowania i tak dalej, tym szybciej przejdziesz z kategorii „dziewczyna ze studiów” do kategorii „dziewczyna, z którą można pójść na koncert/na piwo/pogadać o grach i serialach”. A to pozwoli Ci dużo bardziej naturalnie przenieść relację także poza mury uczelni. Pamiętaj też o drodze na skróty – prostym sposobem przeniesienia znajomości na neutralny grunt jest zaproponowanie integracyjnego wyjścia na piwo po zajęciach. Masz wtedy okazję poznać ludzi z roku w bardziej nieformalnych warunkach i od bardziej prywatnej strony.

Jak poznać faceta na studiach… humanistycznych?

Ok, nie na każdym kierunku jest tak różowo. Jeżeli wybrałaś sobie typowo kobiecy kierunek, gdzie na całym roku jest z 5 facetów, możesz mieć wrażenie, że nie za bardzo jest w czym wybierać i do kogo zagadywać. Ale przecież nikt nie powiedział, że musisz poznać swojego przyszłego męża akurat na zajęciach z psychologii dziecka! Potraktuj swój kierunek jak bazę wypadową – a nie jak jedyne miejsce, w którym rozglądasz się za mężczyznami. Zintegruj się z ludźmi z roku i chodź z nimi na imprezy – jest spora szansa, że poznasz wtedy także ich znajomych, którzy niekoniecznie studiują z wami na roku, a mogą otworzyć Ci drogę do nowych środowisk. Zapisz się do koła naukowego albo sekcji sportowej – prawdopodobnie spotkasz tam sporo ludzi, na których nie wpadasz na co dzień na zajęciach, a przy okazji już na wstępie będziesz mieć z nimi wspólne zainteresowania. Śledź różne uczelniane wydarzenia i imprezy, a może nawet zgłoś się do pomocy przy ich organizacji – to świetna okazja, żeby poszerzyć swoje grono kontaktów.

A przede wszystkim – otwórz się na ludzi! Studia to nie tylko zakuwanie po nocach. Oczywiście, że idziesz na studia po to, żeby się czegoś nauczyć, ale to jeszcze nie znaczy, że masz spędzić najbliższe 5 lat wyłącznie z nosem w książkach. To od Ciebie i Twojego nastawienia zależy, jak wykorzystasz ten czas i czy oprócz dyplomu po studiach zostaną Ci także ciekawe znajomości!

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.